Raport BIK cz.2 — scoring

W ostat­nim wpi­sie przy­bli­ży­łem Wam tro­chę kwe­stię sta­tu­sów w rapor­cie BIK. Czas więc na szer­sze poru­sze­nie tego tema­tu, któ­re­go nazwa się już poja­wi­ła, czy­li scoringu.

Czym jest scoring?

Sco­ring to oce­na punk­to­wa ryzy­ka kre­dy­to­we­go pole­ga­ją­ca na porów­na­niu Wasze­go pro­fi­lu z pro­fi­la­mi innych klien­tów będą­cych posia­da­cza­mi kre­dy­tów. Im bar­dziej jest więc Wasz pro­fil podob­ny do pro­fi­lu klien­ta spła­ca­ją­ce­go kre­dy­ty, tym lep­szą oce­nę otrzy­ma­cie i Wy. Nie jeste­ście więc do koń­ca kre­ato­ra­mi Wasze­go sco­rin­gu, ale wia­do­mo, że głów­nym odzwier­cie­dle­niem jego będą Wasze zobo­wią­za­nia oraz ich ter­mi­no­we regu­lo­wa­nie. Jeśli zadba­li­ście o to i nie mie­li­ście z tym pro­ble­mów nie ma się co mar­twić, nic wię­cej zro­bić nie może­cie, pozo­sta­ło się modlić by nasz pro­fil nie nakła­dał się na pro­fil dłuż­ni­ka nie­spła­ca­ją­ce­go kredyty.

Sco­ring w rapor­cie BIK odzwier­cie­dlo­ny jest w posta­ci punk­to­wej od mini­mum 192 do mak­sy­mal­nie 631 oraz przy­po­rząd­ko­wa­nym prze­dzia­łom licz­bo­wym gwiaz­dek od 1 do 5. W kon­tek­ście Waszej wia­ry­god­no­ści kre­dy­to­wej istot­ne jest by mieć ich jak naj­wię­cej. W rapor­cie BIK sco­ring wyglą­da tak:

Prze­dzia­ły punk­to­we wzglę­dem gwiaz­dek mają się następująco:

  • 544 do 631 punk­tów = 5 gwiazdek
  • 456 do 543 punk­tów = 4 gwiazdki
  • 368 do 455 punk­tów = 3 gwiazdki
  • 280 do 367 punk­tów = 2 gwiazdki
  • 192 do 279 punk­tów = 1 gwiazdka

Nie wiem dokład­nie jaka jest aktu­al­nie śred­nia oce­na kre­dy­to­bior­cy w Pol­sce ale jest ona na pozio­mie 4 gwiaz­dek i w oko­li­cy 500 punk­tów. Taki poziom i 4 gwiazd­ki powi­nien być z regu­ły dla ban­ku w mia­rę satys­fak­cjo­nu­ją­cy, jeśli jed­nak jeste­ście na pozio­mie 3 gwiaz­dek, nie jest to już dobra sytu­acja i w zależ­no­ści od zawar­to­ści rapor­tu może być wska­za­ne wte­dy czysz­cze­nie BIK.

Co wpły­wa na zmia­nę oce­ny punktowej?

Wpły­wa na to wie­le czyn­ni­ków, od tych na któ­re nie macie wpły­wu czy­li dane zwią­za­ne z cha­rak­te­ry­sty­ką pro­fi­lu po te któ­re są od Was zależ­ne czy­li zwią­za­ne z pra­wi­dło­wym lub nie­pra­wi­dło­wym regu­lo­wa­niem należ­no­ści zwią­za­ny­mi z Waszy­mi aktu­al­ny­mi zobo­wią­za­nia­mi. Jed­ne dzia­ła­ją na korzyść Wasze­go sco­rin­gu, dru­gie są odbi­ciem sła­bej oce­ny punk­to­wej. War­to wspo­mnieć w tym momen­cie o jesz­cze jed­nej kwe­stii, któ­ra czę­sto jest ele­men­tem dys­ku­sji i spo­rów wie­lu kre­dy­to­bior­ców na wsze­la­kich rodza­ju forach, a dokładnie:

Czy same zapy­ta­nia ban­ków o Wasz BIK mają zna­cze­nie dla sco­rin­gu i mogą być pro­ble­mem w kon­tek­ście sta­ra­nia się o kredyt?

Tak, zapy­ta­nia kre­dy­to­we mają zna­cze­nie i nigdy nie dzia­ła­ją na plus dla klien­ta. Mia­łem kie­dyś klien­ta, któ­ry bez mojej wie­dzy zło­żył w ban­kach kil­ka­na­ście wnio­sków i jego sco­ring spadł nie­ste­ty na tyle dra­ma­tycz­nie, że moja pra­ca na ten czas sta­ła się już bez­sen­sow­na. Takie przy­pad­ki są jed­nak rzad­kie, a na kwe­stię zapy­tań nale­ży w zasa­dzie spoj­rzeć z dwóch stron.

Czy­sto tech­nicz­nie same zapy­ta­nia zabie­ra­ją Wam punk­ty z oce­ny, ile dokład­nie tak napraw­dę nie wia­do­mo, a Biu­ro Infor­ma­cji Kre­dy­to­wej o tym nie infor­mu­je. Według mojej wie­dzy jest to kil­ka czy mak­sy­mal­nie kil­ka­na­ście, zwy­kle ok. 15. Nie są to zawrot­ne może licz­by ale cza­sem mogą one spra­wić, że z pozio­mu akcep­to­wal­ne­go sco­rin­gu dla ban­ku, może­cie wpaść w ten nie­ak­cep­to­wa­ny dla nie­go, dla­te­go waż­nym jest w takim przy­pad­ku skła­da­nie wnio­sków kre­dy­to­wych w odpo­wied­niej kolej­no­ści wg Waszych prio­ry­te­tów jak i poten­cjal­nych szans na pozy­tyw­ną odpo­wiedź w poszcze­gól­nych bankach.

Dru­ga stro­na meda­lu to pro­ce­du­ry ban­ku jak i jego czy­sto logicz­ne podej­ście do spra­wy. Bywa tak, że bank potra­fi mieć w pro­ce­du­rach mak­sy­mal­ną ilość zapy­tań klien­ta w danym mie­sią­cu o dany rodzaj kre­dy­tu. Jeśli np. zoba­czy ich powy­żej pię­ciu, dosta­je­cie decy­zję odmow­ną. Bywa tak z kil­ku powo­dów. Wie­lo­krot­ność skła­da­nych wnio­sków czę­sto jest pro­ce­de­rem pasu­ją­cych do osób wyłu­dza­ją­cych kre­dy­ty bank więc wobec takich osób jest ostroż­ny. Z innej stro­ny wyobraź­my sobie, że bank pro­ce­su­je wnio­sek od same­go począt­ku do koń­ca nie obar­cza­jąc klien­ta w tym cza­sie żad­ny­mi kosz­ta­mi choć­by pod­sta­wo­wym czy­li kwe­stią wyce­ny nie­ru­cho­mo­ści. Bank prze­cież komuś za to musi zapła­cić, zwy­kle korzy­sta z zewnętrz­nej fir­my, wie jed­no­cze­śnie jaką ma ofer­tę, ma wszyst­kie Wasze dane by oce­nić jakie są szan­se byście zamknę­li w nim kre­dyt. Jeśli szan­sa będzie mała, a będzie widział dużą ilość podob­nych zapy­tań o kre­dyt, być może bank zde­cy­du­je, że w pro­ces tego wnio­sku nie nale­ży inwe­sto­wać oraz blo­ko­wać sobie pro­ce­su wobec bar­dziej per­spek­ty­wicz­nych klien­tów. Skła­daj­cie więc wnio­ski z sen­sem, nie rób­cie tego w kil­ku­na­stu ban­kach, bo może dzia­łać to na Waszą nie­ko­rzyść, poroz­ma­wiaj­cie z dorad­cą, oceń­cie szan­se i złóż­cie w trzech czy czte­rech ban­kach, przy dobrze roz­po­zna­nej sytu­acji to zupeł­nie wystar­cza­ją­ce, a taka ilość zapy­tań nie powin­na zro­bić Wasze­mu sco­rin­go­wi krzywdy.

W kwe­stii zapy­tań w związ­ku z któ­ry­mi Wasz sco­ring potra­fi się zmie­niać jest jed­nak jeden wyją­tek. To Wasze zapy­ta­nia w Biu­rze Infor­ma­cji Kre­dy­to­wej. Takie zapy­ta­nia trak­to­wa­ne są jako zapy­ta­nia wewnętrz­ne i w takiej sytu­acji nawet wie­lo­krot­ne pobie­ra­nie rapor­tu BIK, nie ma wpły­wu na sco­ring. Może­cie więc robić to do woli jeśli potrze­bu­je­cie np. zwe­ry­fi­ko­wać go choć­by po zasto­so­wa­niu ope­ra­cji zwią­za­nych z jego czysz­cze­niem, ale wte­dy bar­dziej opła­cal­nie jest chy­ba wyku­pić w BIK abonament:)

A jak zadbać o to by Wasz sco­ring był na dobrym pozio­mie? O tym w kolej­nej czę­ści sagi o BIK:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

5 − 1 =