Pandemia COVID-19 sprawiła iż nastąpiły gwałtowne zmiany również na rynku kredytów hipotecznych. Zaciągnięcie kredytu nie tak łatwe i szybkie, jak przed kilkoma tygodniami. Jest to oczywiście efekt zabezpieczenia się banków przed możliwymi konsekwencjami jakie dotknie nasza gospodarka. Co się zmieniło i dlaczego?
MARŻA
W dobie obniżki stóp procentowych, wiele z banków podwyższyło marże kredytowe. Alior Bank uzależnił zaś wysokość marż od scoringu Klienta oraz poziomu LTV kredytu.
WKŁAD WŁASNY
Do banków dotychczas wymagających 20% wkładu własnego dołączyło PKO BP. Ilość banków udzielających kredytów z 10% wkładem własnym, kurczy się wiec do 6. Bank ING dodatkowo, zwiększa wysokość wkładu własnego do 30%.
FORMY DOCHODU
Z uwagi na fakt iż pandemia najbardziej odbije się prawdopodobnie na sektorze małych i średnich przedsiębiorstw, banki zaczęły zdecydowanie bardziej restrykcyjnie traktować dochody z działalności gospodarczej . Od tej pory więc bank bardziej zwraca uwagę na fakt w jakiej branży działalność gospodarcza jest prowadzona. taka sama sytuacja tyczy się umów o dzieło oraz umów zlecenie. Bank ING zaś całkowicie wyklucza do odwołania możliwość akceptacji dochodu z powyższych źródeł
SEKTOR W JAKIM PRACUJESZ
Banki bardzo uważnie sprawdzają branżę w jakiej wnioskodawca pracuje. Przykładem moze być branża turystyczna, której ryzyko całkowicie obecnie wyklucza możliwość wzięcia kredytu
ZDOLNOŚĆ KREDYTOWA
Jest liczona teraz bardziej restrykcyjnie, również przy dochodach z umowy o pracę. Największe zmiany nastąpiły w PKO BP, tu zdolność Klientów, biorąc od uwagę poprzedni miesiąc, zmniejszyła się najbardziej.
DECYZJE KREDYTOWE
Szybkość wydawanych decyzji kredytowych została wydłużona ze względu na ograniczenie osób pracujących w bankach. Realnie potrzebny dzisiaj czas na finalizację transakcji kredytowej znajduje się w przedziale 1,5–2 miesięcy od momentu złożenia przez kredytobiorcę kompletu dokumentów w banku. Ponadto istnieje ryzyko spadku ilości wydawanych decyzji pozytywnych poprzez możliwość odrzucenia wniosków u osób, które mają teoretycznie dobrą sytuację finansową.